W przeciwieństwie do prawdziwie pozytywnego podejścia, toksyczna pozytywność utrudnia radzenie sobie z trudnymi sytuacjami życiowymi. Oto różnica między tymi zupełnie różnymi podejściami do trudnych czasów.
Czy twój współpracownik nadal entuzjastycznie rozmawia o kolejnym kwartale, podczas gdy zarząd ogłasza plany masowych zwolnień i wniosek o upadłość? A może jesteś osobą, która przekonuje, że wszystko jest w porządku, podczas gdy w rzeczywistości wcale nie jest? To przykłady tego, co eksperci nazywają „toksyczną pozytywnością”. I nie ma w tym nic pozytywnego.
Toksyczna pozytywność jest bardzo różna od ogólnej, codziennej pozytywności i może prowadzić do minimalizowania lub całkowitego ignorowania prawdziwych doświadczeń i emocji, z którymi ty lub twoi bliscy możecie się zmierzyć. Nie wspominając o tym, że odwracanie wzroku od wyzwań może prowadzić do niezdolności do rozwijania niezbędnych strategii radzenia sobie z lękiem, stresem, a nawet tragedią.
Czym jest toksyczna pozytywność?
Według Amerykańskiego Stowarzyszenia Leczenia Lęków i Depresji (ADAA), toksyczna pozytywność oznacza utrzymanie konsekwentnie pozytywnego – a czasami nierealistycznego – podejścia, bez względu na to, jak trudna lub tragiczna jest sytuacja. Osoba wykazująca toksyczną pozytywność minimalizuje bolesne emocje i odmawia spojrzenia na bardziej klarowny obraz tego, co jest przed nią, lub na to, z czym boryka się ktoś bliski.
Toksyczna pozytywność nie jest tym samym, co szok lub zaprzeczenie sytuacji i tymczasowe ignorowanie lub minimalizowanie bolesnych emocji związanych z tym doświadczeniem. Toksyczna pozytywność to celowe dążenie do patrzenia na trudne sytuacje w nierealistyczny sposób, który odmawia uwzględnienia pełnego zakresu doświadczenia – prowadząc do odrzucenia własnych uczuć i powagi sytuacji.
Kristin Howard, licencjonowana terapeutka małżeństw i rodzin specjalizujący się w terapii poznawczo-behawioralnej, która pracuje również w Poradnictwie i Usługach Zdrowia Psychicznego Uniwersytetu Południowej Kalifornii w Los Angeles, mówi, że nie ma nic złego w recytowaniu pozytywnych afirmacji lub stosowaniu innych praktyk opartych na pozytywnym myśleniu, ale ważne jest praktykowanie realistycznej pozytywności. Życie rzuca nam wszystkim okazjonalne kłody pod nogi, a zachowanie inaczej nie uwzględnia naturalnych wzlotów i upadków, których doświadczamy. Toksyczna pozytywność w rzeczywistości utrudnia przetrwanie trudnych czasów.
Zainteresowany dowiedzeniem się więcej? Sprawdź Jak żyć w spokoju, gdy emocje cię przytłaczają
Prawdziwa pozytywność a toksyczna pozytywność
Może być trudno odróżnić prawdziwy optymizm od toksycznej pozytywności, ale Howard mówi, że między nimi istnieje wyraźna różnica. Optymizm ma swoje korzenie w rzeczywistości i pozwala nam uwzględnić wszystkie aspekty sytuacji, zarówno pozytywne, jak i negatywne.
Nikt nie mówi ci, żebyś stał się bardziej pesymistyczny, ale eksperci mówią, że akceptując dobre, złe i pośrednie aspekty sytuacji, możesz uniknąć pułapek toksycznej pozytywności, jednocześnie patrząc na jasną stronę.
„Gdy osoba wyraża prawdziwą pozytywność, wyraża optymizm, jednocześnie wykazując zrozumienie, że wszyscy doświadczamy szerokiej gamy emocji” – mówi Howard.
Toksyczna pozytywność nie uwzględnia pełnego spektrum emocji, które osoba może odczuwać. To nie tylko frustrujące – może być nawet szkodliwe. Toksyczna pozytywność, zgodnie z jej definicją, wymaga, abyśmy skupiali się tylko na pozytywnych aspektach sytuacji, co powoduje minimalizację lub całkowite zignorowanie szczerego bólu, którego doświadczamy my lub ktoś inny.
Na przykład, osoba wykazująca toksyczną pozytywność może powiedzieć coś takiego jak „Mogło być gorzej.” Z drugiej strony, osoba wyrażająca wsparcie i prawdziwą pozytywność może powiedzieć: „Wiem, że jest ci teraz naprawdę trudno. Co mogę zrobić, żebyś poczuł się lepiej?” Drugie podejście uwzględnia prawdziwe trudności przyjaciela, jednocześnie zachowując nadzieję, że istnieje sposób na przejście przez ból.
„Toksyczna pozytywność objawia się jako forma gaslightingu, braku empatii i często ignoruje trudną sytuację, w jakiej się ktoś znajduje” – wyjaśnia Howard. „Gdy osoba jest wystarczająco wrażliwa, by podzielić się trudnym doświadczeniem, chce być wysłuchana i zrozumiana, a nie usłyszeć, że powinna być bardziej pozytywna”.
Badanie opublikowane w czasopiśmie Journal of Pastoral Care and Counseling w kwietniu 2022 roku wykazało, że toksyczna pozytywność negatywnie wpływała na relacje 24 procent uczestników, prowadząc do konfliktów międzyludzkich. Wynikało to z teog, że uczestnicy nie zostali wysłuchani i nie zostali uwzględnieni, gdy zwierzali się ludziom, którzy angażowali się w toksyczną pozytywność.
Pułapki pozytywności
Poruszanie się mając na sobie różowe okulary, może być kuszące. W końcu, kto chciałby odczuwać ból negatywnych myśli o sobie, lęków lub przewlekłego stresu? Ale nauka radzenia sobie z naszymi negatywnymi myślami i emocjami to centralna część rozwoju, prowadząca do lepszego rozwiązywania problemów, podejmowania zdrowych decyzji i radzenia sobie w trudnych czasach – mówi Howard. Być może musimy odczuwać pewien poziom lęku lub dyskomfortu, aby zrozumieć powagę sytuacji i pomóc nam w motywacji do działania.
Barbara Ford Shabazz, licencjonowany psycholog i właściciel Intentional Activities, zgadza się:
„W wielu przypadkach ludzie używają toksycznej pozytywności, aby uniknąć konfrontacji lub uznania lęku, którego doświadczają. Używanie toksycznej pozytywności może pomóc osobie poczuć się swobodnie w sytuacji, która w przeciwnym razie wywołałaby dyskomfort, ale w ostatecznym rozrachunku może upośledzić zdolność do radzenia sobie ze stresem i zarządzania lękiem w zdrowy i bardziej zrównoważony sposób”
– mówi Shabazz.
Co zrobić, gdy ktoś w twoim otoczeniu przejawia toksyczną pozytywność
Jeśli jesteś manipulowany lub czujesz, że twoje emocje i doświadczenia są ignorowane lub bagatelizowane, możliwe, że rozmawiasz z przyjacielem lub członkiem rodziny, który przejawia toksyczną pozytywność. Na przykład, jeśli jesteś „wrażliwy na swoje emocje, a druga osoba sugeruje, że powinieneś po prostu zdecydować, że przestaniesz odczuwać te emocje”, to jasny znak, że promuje toksyczną pozytywność – mówi Howard.
W wielu przypadkach bliska osoba nawet nie zdaje sobie sprawy, że angażuje się w toksyczną pozytywność. „Nie znajdują słów lub nie wiedzą, co jeszcze powiedzieć” – wyjaśnia Shabazz. Mogą myśleć, że pomocne jest powiedzenie ci, że „mogło być gorzej”, mimo że ich zbyt wesołe stwierdzenia nie poprawiają twojego samopoczucia i mogą zwiększać Twoje cierpienia.
Jeśli ktoś próbuje zmusić cię do minimalizowania tego, przez co przechodzisz, lub mówi ci, „przestań być taki negatywny”, Howard sugeruje, aby delikatnie powiedzieć drugiej osobie, że ich rada sprawia, że czujesz, że ignorują twoje prawdziwe uczucia. Następnie wyraźnie określ, czego potrzebujesz od tej osoby. Na przykład, może być najbardziej pomocne, jeśli twój przyjaciel tylko słucha, gdy dzielisz się tym, co się z tobą dzieje, lub chciałbyś, żeby twoja mama dała ci swoją szczerość i nieskrępowaną opinię.
Alternatywnie, możesz grzecznie zakończyć rozmowę i powiedzieć coś takiego jak „Ta rozmowa nie pomaga mi czuć się lepiej i nie czuję się komfortowo z kierunkiem, w którym zmierza. A może porozmawiamy o tym trochę później?”
Czasami ludzie nie mogą się powstrzymać i nadal nalegają, że jesteś w porządku i nie ma się czym martwić, ponieważ sami czują się tak nieswojo w obliczu złożonych emocji. Jeśli próbowałeś wyjaśnić, że ich toksyczna pozytywność sprawia, że czujesz się gorzej, a oni nadal to robią, możesz poczuć się lepiej, jeśli zwrócisz się do innych ludzi w swoim życiu, którzy pozwolą ci być prawdziwym, wielowymiarowym sobą.
Jak rozpoznać, czy angażujesz się w toksyczną pozytywność
Nasza kultura wydaje się podnosić do następnego poziomu optymistyczne motto Boba Marleya „Everything’s gonna be allright”. W dzisiejszych czasach, jeśli nie jesteśmy w 100 procentach radośni (mrugamy w kierunku mediów społecznościowych), możemy czuć się winni, że nie jesteśmy bardziej wdzięczni za to, co mamy, lub ryzykujemy, że inni powiedzą, że jesteśmy zbyt negatywni.
Gdy nie pozwalasz sobie ani innym w twoim otoczeniu na możliwość przyjęcia swoich uczuć lub wyrażenie negatywnych emocji, lub czujesz potrzebę posiadania nierealistycznego pozytywnego spojrzenia na swoje własne trudne sytuacje, możesz wpaść w pułapkę toksycznej pozytywności, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. Według Howard, może to wyglądać tak, jakbyś mówił rzeczy (do siebie i innych) takie jak:
„Wszystko dzieje się z jakiegoś powodu.”
„To, co cię nie zabije, czyni cię silniejszym.”
„Patrz na jasną stronę. Mogło być gorzej.”
Mimo że te rzeczy mogą one być pomocne w radzeniu sobie z trudnymi czasami – ważne jest również uznanie bardziej wymagających uczuć, które ty lub ktoś inny może mieć, i pozwolenie na refleksję i wyrażenie tych uczuć bez cenzurowania chaotyczności. Zamiast tego możesz spróbować powiedzieć: „Przykro mi, że przez to przechodzisz. Co mogę zrobić, żeby pomóc?” lub „Jestem tutaj dla ciebie.”
Jak zauważa Shabazz, w większości przypadków ludzie angażują się w toksyczną pozytywność, ponieważ starają się sprawić, by inna osoba czuła się lepiej i nie są pewni, co jeszcze mogą powiedzieć. Być może czujesz się nieswojo, rozmawiając i odczuwając dyskomfort, co może się zdarzyć, jeśli byłeś wychowywany w rodzinie, w której nie wolno swobodnie rozmawiać o emocjach i uczuciach.
Nikt nie mówi ci, żebyś stał się bardziej pesymistyczny, ale eksperci mówią, że akceptując dobre, złe i pośrednie aspekty sytuacji, możesz uniknąć pułapek toksycznej pozytywności, jednocześnie patrząc na jasną stronę.
Jak być optymistycznym, ale nie toksycznym?
Oto pięć rzeczy, które eksperci polecają mieć na uwadze, aby pozostać pozytywnym, unikając toksycznej pozytywności.
1. Zgadzaj się by przyznać, że coś nie jest w porządku
Toksyczna pozytywność wynika z nieświadomości bycia toksycznie pozytywnym lub pragnienia zmniejszenia lęku lub dyskomfortu, Shabazz podkreśla znaczenie nauki radzenia sobie z uczuciami dyskomfortu, aby ostatecznie czuć się optymistycznie, ale nie toksycznie.
„Może to brzmieć nieco paradoksalnie, ale gdy naprawdę zrozumiesz, że to w porządku doświadczać lęku i stresu i rozwijasz narzędzia do radzenia sobie z tymi emocjami, możesz nauczyć się patrzeć na jasną stronę sytuacji na podstawie realistycznego spojrzenia, a nie zniekształconej, nierealistycznej perspektywy” – wyjaśnia Shabazz.
2. Rób rzeczy, które sprawiają ci radość
Kiedy przeżywasz trudny czas, zrób coś, co sprawia ci radość – zaleca Howard.
Shabazz zgadza się, dodając, że warto upewnić się, że uznajesz swoje poczucie niepokoju i stajesz przed nim. „Chodzi o to, aby nie maskować uczuć, ale pozwolić sobie na ich doświadczanie i konfrontowanie z nimi – , ale także nie pozwalać sobie zbyt długo pogrążać się w tych emocjach ani nie pozwalać, aby wciągnęły cię w stan depresji” – mówi. „Robienie czegoś pozwala uniknąć popadania w depresję i ostatecznie pozwala na bardziej realistyczne optymistyczne spojrzenie na sytuację.”
Innymi słowy, dbaj o siebie. Ważne jest, aby angażować się w zachowania, które przynoszą ci radość i praktykować dbanie o siebie, nie pogrążając się w bólu lub podejmując szkodliwe decyzje. Spróbuj medytacji, spacerów, poruszania się do ulubionej muzyki, podjęcia dawno zapomnianego hobby, eksploracji swojego twórczego boku, rozmowy z przyjacielem lub czymkolwiek innym, co może cię pocieszyć.
3. Praktykuj wdzięczność
Chociaż Howard zaleca zawsze być realistycznym wobec swoich okoliczności, podkreśla również ważność wdzięczności za pozytywne rzeczy w twoim życiu.
„Czasami możemy się pogubić w trudnej sytuacji, którą przeżywamy i czuć, że ściany się wokół nas zawalają. W takich sytuacjach ważne jest, abyśmy zidentyfikowali obszary naszego życia, które idą dobrze i znaleźli radość i wdzięczność w tych rzeczach” – mówi Howard.
Aby praktykować wdzięczność podczas trudnego czasu, Shabazz zaleca prowadzenie dziennika wdzięczności, zapisywanie trzech do pięciu rzeczy, za które jesteś wdzięczny, i medytowanie nad tymi rzeczami po przebudzeniu i przed snem.
4. Bądź samoświadomy i zachowuj równowagę
Prawdopodobnie masz teraz lepsze pojęcie o tym, jak wygląda toksyczna pozytywność. Gdy zauważysz, że czujesz się winny, że masz lęk z powodu sytuacji, lub masz ochotę stłumić swoje zmartwienia związane z trudną sytuacją, mówi Shabazz, że powinieneś to sobie uświadomić. Uznaj, że możesz angażować się w toksyczną pozytywność, aby zmniejszyć swoje niewygody.
„Jednym z najpotężniejszych sposobów na bycie optymistycznym, ale nie toksycznym, jest świadomość, kiedy jesteś toksycznie pozytywny i zatrzymanie się” – mówi Shabazz. „Możesz to zrobić, opierając się na pokusie minimalizowania warunków trudnej sytuacji, z którą się borykasz, i swoimi emocjami związanymi z tą sytuacją, a zamiast tego pozwolić sobie na odczuwanie tych emocji i zacząć realistycznie patrzeć na jasną stronę – jeśli taka istnieje – twojej sytuacji. Pomoże to zrównoważyć te niekomfortowe uczucia po zachęceniu siebie do bycia samoświadomym.”
Po uznaniu swojej toksycznej pozytywności możesz również praktykować dowolne inne wcześniej omówione strategie, takie jak praktykowanie wdzięczności, aby poczuć ogólny optymizm nawet w trudnym czasie.
5. Dopracuj swoje podejście
W trudnej sytuacji Howard mówi, aby powstrzymać się od natychmiastowego przechodzenia w tryb rozwiązywania problemów i zamiast tego zadać osobie (lub sobie) pytania takie jak:
„Czego potrzebujesz w tej chwili?”
„Jak mogę cię lepiej wesprzeć?”
Shabazz również zaleca, aby nie używać słów, które niosą sztywne i skrajne oczekiwania wobec naszych uczuć i myśli, takich jak „powinienem” lub „muszę” – na przykład, staraj się nie mówić rzeczy takich jak „Nie powinienem pozwalać moim finansom stresować mnie” lub „Muszę poradzić sobie z chorobą”.
Może być również pomocne pomyśleć o kimś, kto jest współczujący i wspierający, zastanowić się, jak myślisz, że ta osoba zareagowałaby na trudną sytuację, i spróbować dać sobie i innym ten sam rodzaj wsparcia.
Spróbuj Oddychania Neurodynamicznego Online – przeżywaj odmienne stany świadomości bez psychodelików.